Jesień bezwzględnie kojarzy nam się z dynią. Wielką, ciężką i słonecznie pomarańczową….
Niestety musicie ją sobie wyobrazić, ponieważ gorliwość uczestników warsztatów i zapał do pracy okazał się większy od dyni, w związku z czym bohaterka spotkania nie doczekała w całości na fotografa 🙂 Na „osłodę” na fotografię zdążyły pomarańcze – jeszcze w skórce. Najważniejsze, że trochę jesiennego słońca udało się zamknąć w słoikach. Zimą z pewnością się przyda!